Czarnków Dance Festival 2017
W miniony piątek i sobotę Czarnków stał się nie tylko miastem z charakterem, ale również miejscem, gdzie królowała muzyka i taniec. W piątek bawili się do białego rana miłośnicy muzyki Disco Polo, a w sobotę fani muzyki klubowej. Już z daleka wabiły do miasta smugi laserów, rozpromieniając niebo bajecznymi kolorami.
Scenariusz corocznie organizowanej imprezy, uległ zasadniczej zmianie. O ile w ubiegłych latach muzyczno- taneczne szaleństwo trwało tylko jeden wieczór i noc, to w tym roku fani muzyki i tańca mieli do dyspozycji zarówno piątek jak i sobotę. W pierwszym dniu 28 lipca, wystąpiły zespoły: Weekend, MIG, D-Bomb, i Freaky Boys. Natomiast w sobotę 30 lipca, zaprezentowali się znani i lubiani Didżeje, m.in. Skytech,Vincent Vik, Matt Bukovski oraz gwiazda wieczoru ze Szwajcarii, duet "Remady & Manu-L". Podobnie jak w roku ubiegłym teren czarnkowskiego rynku stanowił strefę zamkniętą, do której dostęp mieli tylko posiadacze specjalnych opasek, otrzymywanych po okazaniu wykupionego wcześniej biletu. Dodatkowo w wyznaczonych strefach placu rozlokowano ogródki piwne i stoiska gastronomiczne, które wraz z toaletami zapewniały zgromadzonym możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb. Było to o tyle istotne, że każde opuszczenie miejsca zabawy dawało możliwość bezproblemowego powrotu, bez konieczności ponownego zakupu biletu. Czasowe wyłączenie z ruchu kołowego centrum miasta, stało się istotnym elementem poprawiającym bezpieczeństwo uczestników imprezy. Tak więc przez dwa dni rynek przypominał olbrzymi klub bez dachu lecz ze ścianami, które tworzyły okoliczne zabudowania. Do każdego miejsca placu i w jego sąsiedztwo, docierały czyste dźwięki muzyki tanecznej, okraszone projekcjami z zamontowanych na scenie ogromnymi telebimami oraz promieniami laserów, tworzących kolorowe kształty na okolicznych kamienicach i w gęstym dymie unoszącym się wokół sceny. Dodatkowo, w krótkich odstępach czasu, plac stawał się bajecznie kolorowy, za sprawą różnokolorowego konfetti wystrzeliwanego w powietrze przez ogromne dysze. Didżeje zachęcali do wspólnej zabawy, a zgromadzona publiczność chętnie korzystała z okazji zwłaszcza, że w rytm dźwięków na scenie bawiły ich gibkie tancerki. W sobotę, szczególnie wyraziście i atrakcyjnie wypadła prezentacja gwiazdy wieczoru - szwajcarskiego zespołu "Remady & Manu-L", który w doskonały sposób połączył muzykę elektroniczną z wokalem. Symfonia dźwięków i barw, na którą przybyło wielu miłośników klubowego grania z całej Wielkopolski, trwała do białego rana.
Trzeba przyznać, że nowa formuła imprezy była strzałem w dziesiątkę. Doskonale bawili się bowiem zarówno fani Disco Polo jak i muzyki klubowej. Byli też tacy, którzy połączyli te dwa gatunki i przez dwa dni nie opuszczali Czarnkowa. Na sukces tej plenerowej imprezy duży wpływ miała też pogoda.
Podkreślić też trzeba, że na wysokości zadania stanęli czarnkowscy organizatorzy "Czarnków Dance Festivalu": Miejskie Centrum Kultury i Urząd Miasta- od pomysłu, przez promocję, organizację i bezpieczeństwo - spisali się na medal! Znakomita to propozycja na wakacyjny weekend w mieście i fantastyczna promocja Czarnkowa i Ziemi Czarnkowskiej.
Marek Ambicki
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!