Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie

Pachnąca noc w muzeum 2018

Ocena 0/5

Tablica z napisem Nocne wypieki chlebowe

W sobotę, 19 maja, w Muzeum Ziemi Czarnkowskiej odbyła się Noc Muzeów połączona z otwarciem wystawy etnograficznej ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej, której kuratorem jest Karolina Rążewska- Golik pt. "Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba..." oraz warsztaty chlebowe dla gości.

Śmiało możemy powiedzieć, że chleb jest dla nas codziennością. Poświęcamy mu mało uwagi, bo przyzwyczailiśmy się, że zawsze jest pod ręką - pachnący, świeży, prosto z piekarni. Wystawa "Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba..." opowiada, jak wiele pracy trzeba było niegdyś włożyć, by móc się cieszyć świeżym bochnem. Prowadzi nas ona od samego początku: od orki, przez zasiew i żniwa, aż do babcinej kuchni, jasnej i życzliwej, zapraszającej do wspólnej zabawy w ramach warsztatów chlebowych.

Na otwarcie tej wystawy trzeba było jednak przygotować coś szczególnego. Muzealnicy stanęli na wysokości zadania - na ich zaproszenie ekipa piekarzy w składzie Artur Ziemacki, Roman Kuzyk i Jakub Jagiełło przyjechała do Czarnkowa z odległych Bartoszyc z profesjonalnym piecem chlebowym. Poprowadzili oni dla zebranych gości, podzielonych na grupy Jeleni, Łosi i Wilków, warsztaty, w ramach których każdy mógł przygotować swój własny chleb. Piekarze przywieźli ze sobą swoje sprawdzone, tajne receptury - w gotowych wypiekach pojawiły się najróżniejsze dodatki: słonecznik, czarnuszka, żurawina, a nawet kiełbasa i czosnek.

Zabawa podczas warsztatów była przednia. Razem bawili się najmłodsi i ci nieco starsi, przygotowując chleb. Muzealne sale bardzo szybko wypełnił zapach pieczonego chleba, rozbudzając apetyt. Na szczęście odwiedzający nie byli zmuszeni czekać aż ich wypiek będzie gotowy. Mistrz Artur zadbał, by zawczasu zostały przygotowany poczęstunek. Można było skosztować różne rodzaje chleba, do którego wystawiliśmy nasz lokalny smalczyk i ogórki małosolne.

Po wygnieceniu ciasta, kiedy wyrastało ono w garowalni, goście mogli obejrzeć wystawę. Nie od dziś wiadomo, że w proces poznawczy warto wprzęgać różne zmysły - dotyk, węch, wzrok. Dlatego zwiedzający zachęcani byli, by poznali niektóre eksponaty przez dotyk - wzięli garść ziarna, które następnie sami roztarli na mąkę przy pomocy żarna. To ostatnie zajęcie cieszyło się szczególnym powodzeniem wśród dzieci.

Szczególne podziękowania za współpracę podczas powstawania wystawy należą się prezes PSS w Czarnkowie Magdalenie Sobczak oraz kierownikowi piekarni PSS w Czarnkowie Gabrieli Makowskiej, które umożliwiły wykonanie zdjęć w nowoczesnej piekarni oraz udostępniły całą gamę swoich produktów w celach wystawienniczych.

Choć Noc Muzeów już minęła, Ci, którzy nie mogli przybyć nie muszą rozpaczać. Wystawa "Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba..." otwarta będzie w Muzeum Ziemi Czarnkowskiej do końca sierpnia, a podczas jej trwania organizowane będą warsztaty, w ramach których przygotować będzie można własny wypiek chlebowy. Wszelkie szczegóły uzyskają Państwo w Muzeum.

Noc Muzeów to szczególny moment dla każdego Muzeum. Otwiera ono wtedy szeroko swoje podwoje i zaprasza, kusząc przeróżnymi atrakcjami. W tym roku mieliśmy okazję piec chleb, ciekawe, czym zaskoczymy w przyszłym roku?
Mikołaj Kułakowski
Muzeum Ziemi Czarnkowskiej

Galeria zdjęć

pn1905201801 pn1905201802 pn1905201803 pn1905201804 pn1905201805 pn1905201806 pn1905201807 pn1905201808 pn1905201809 pn1905201810 pn1905201811 pn1905201812 pn1905201813 pn1905201814 pn1905201815 pn1905201816 pn1905201817 pn1905201818 pn1905201819 pn1905201820 pn1905201821 pn1905201822 pn1905201823 pn1905201824 pn1905201825
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności