Wystawa prac Grażyny Rębarz 2018
11 maja 2018 r. Miejskie Centrum Kultury oraz Związek Artystów Plastyków oddziału czarnkowsko - trzcianeckiego zaprezentował wystawę prac Grażyny "Jagienki" Rębarz pt. "Wspomnienie - niczego nie mijałam obojętna"w pierwszą rocznicę śmierci artystki.
Na wernisaż przybyło wielu znakomitych gości m.in. władze miasta Czarnków, przedstawiciele Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, sympatycy sztuki, a także przyjaciele śp. pani Grażyny. Wojciech Holz, mąż zmarłej artystki, odczytał piękny wiersz mówiący o niej wszystko. "Dzieckiem będąc inaczej patrzyłam na świat, inaczej niż reszta rodzeństwa, dla mnie każdy kamień i kwiat był dla mnie zagadką, nie mijałam go obojętna...". "...Rozważałam znalezisk tych tajemnice w skrytości ducha i wyobraźni meandrów, rozszerzały mych oczu źrenice myśli o historii odkrytych skarbów. Patrzyłam na twarze ulicą idących, na kocie kroki, łopot skrzydeł motyla...". Wiele osób wspomina ją na swój sposób, z sentymentem, podziwia jej talent i poczucie humoru. W kilku słowach należy wspomnieć o jej bogatym życiorysie. Urodzona w Pile w 1952 r. Malarstwo fascynowało ją od zawsze, a talent można powiedzieć, że wyssała z mlekiem matki, która była znaną pilską malarką. Pani Grażyna wychowała się w domu pełnym obrazów, muzyki i dzieci (ośmioro rodzeństwa). Ukończyła Studium Reklamy w Warszawie, kurs kreślarski w Poznaniu i rok Studium Dekoratorskiego w Katowicach. Zajmowała się reklamą i kreślarstwem w Zielonej Górze, malowała ceramikę w Chodzieży i na Dolnym Śląsku. Brała udział w ogólnopolskich konkursach dekoratorskich otrzymując nagrody i wyróżnienia. Pierwsza wystawa zbiorowa dla młodych talentów w 1972 r. odbyła się w pilskim MKKiP. Następna w Pilskim Domu Kultury, Frankfurcie n/Odrą, Koninie, Bolesławieckim Ośrodku Kultury, Nowogrodźcu i wielu wielu innych. Do Czarnkowa przywędrowała w 1988 r. Swoje przytulne miejsce znalazła w Czarnkowskim Domu Kultury i jako plastyk aranżowała wystawy, scenografie imprez kulturalnych, organizowała plenery malarskie, prowadziła kółko plastyczne dla dzieci itp. Była pierwszym fotoreporterem, który samodzielnie wywoływał filmy i robił odbitki zdjęć w ciemni domu kultury. Projektowała winietę i szatę graficzną w początkach gazety "Nadnoteckie Echa". Na łamach "Ech" zamieszczała karykatury pierwszych radnych naszego powiatu, a także zabawne historyjki i perypetie "Noteckiego". Była zwyciężczynią nagrody za najlepszy plakat na 800 lat Czarnkowa. Wszelakie plakaty, zaproszenia, ogłoszenia imprez kulturalnych wykonywała ręcznie "od pędzla". Wystawa jest zbiorem prac różnych technik malarskich i graficznych o szerokim zakresie tematycznym. Znajdziemy tam piękne sentymentalne pejzaże, często w czarnkowskim plenerze, portrety i karykatury zwykłych i niezwykłych ludzi, a także sceny z życia z przymrużeniem oka. Jej ulubioną techniką malowania były suche pastele, akwarele i akryle. Prezentowane prace to tylko namiastka jej twórczości, ponieważ większość jej obrazów była sprzedana lub sprezentowana znajomym. Serdecznie zapraszamy do Czarnkowskiego Domu Kultury i zachęcamy do własnych refleksji po obejrzeniu wystawy czynnej do końca maja. "...Teraz mam swoją historię i skarby spisane pędzlem i piórem na kartach, ale czy warto było marnować farby? Czy ta opowieść jest czegoś warta?..." sami państwo oceńcie.
Emilia Stawujak
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!