Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie

XV Rajd Rowerowy 'Po marcinowego rogala' 2018

Ocena 0/5

Rowerzysta z olbrzymim rogalem na ramionach

Druga niedziela listopada, choć pochmurna i mglista, była w pierwszej połowie stosunkowo ciepła, niemal bezwietrzna i bezdeszczowa. Pogoda miała szczególne znaczenie dla organizatorów imprez plenerowych związanych z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, a więc również członków Rowerowej Sekcji Turystycznej w Czarnkowie.

Rowerzyści aktywnie włączyli się w obchody Narodowego Święta Niepodległości, uzupełniając uroczystości religijno - patriotyczne szansą na poprawę kondycji fizycznej w czasie rajdu rowerowego "Po marcinowego rogala". Od piętnastu lat scenariusz wycieczki wygląda podobnie i nie inaczej było w tym roku. Uczestnicy manifestowali nie tylko przywiązanie do kraju, ale również regionu, nie zapominając o wielkopolskiej tradycji.

Na starcie przed przed Czarnkowskim Domem Kultury stanęło pięćdziesięciu rowerzystów z Czarnkowa, Trzcianki, a nawet Wrocławia, którzy odebrali od organizatorów flagi narodowe oraz okolicznościowe znaczki i kotyliony ufundowane przez Urząd Miejski w Czarnkowie. Następnie turyści ruszyli w trasę złożoną niemal w równych częściach z asfaltowych szos, polnych dróg i leśnych duktów. Po opuszczeniu miejsca zbiórki peleton przez Śmieszkowo, Jędrzejewo, Kamionkę i Miłkowo dotarł do Stajkowa, gdzie dzięki zaangażowaniu miejscowych członków sekcji na zapleczu sali wiejskiej zorganizowano umowny półmetek. Na rowerzystów czekała już siedemnastoosobowa grupa, która pokonując swoją trasę z Krzyża Wlkp. reprezentowała nie tylko miejscowość startową, ale również Drezdenko i Gorzów Wlkp. Do spotkania doszło tuż przed południem, dlatego piknik otworzyło wspólne odśpiewanie hymnu narodowego, po którym rozpoczęła się właściwa biesiada. Wszystkim przypadł do gustu posiłek złożony z dającej energię pieczonej nad ogniskiem kiełbasy oraz niosących niecodzienne wrażenia smakowe rogali wypełnionych rozmaitym nadzieniem. Kulinarną rozkosz dopełniła gorąca kawa i herbata. Dodatkowo tytułowym solenizantom, których w tym roku było aż trzech, odśpiewano "Sto lat", otrzymując w rewanżu symboliczną lampkę szampana. Po blisko godzinnej przerwie i wspólnej fotografii grupa powróciła na szlak, aby przez Lubasz, Bzowo, Goraj i Pianówkę dotrzeć do Czarnkowa pokonując łącznie blisko 40 kilometrów.
Marcin Małecki

Galeria zdjęć

rr1111201801 rr1111201802 rr1111201803 rr1111201804 rr1111201805 rr1111201806 rr1111201807 rr1111201808 rr1111201809 rr1111201810 rr1111201811 rr1111201812 rr1111201813 rr1111201814 rr1111201815 rr1111201816 rr1111201817 rr1111201818 rr1111201819 rr1111201820 rr1111201821 rr1111201822 rr1111201823 rr1111201824 rr1111201825 rr1111201826 rr1111201827 rr1111201828 rr1111201829 rr1111201830 rr1111201831 rr1111201832 rr1111201833 rr1111201834 rr1111201835 rr1111201836 rr1111201837 rr1111201838 rr1111201839 rr1111201840 rr1111201841 rr1111201842 rr1111201843 rr1111201844 rr1111201845 rr1111201846 rr1111201847 rr1111201848 rr1111201849 rr1111201850 rr1111201851 rr1111201852 rr1111201853 rr1111201854 rr1111201855 rr1111201856 rr1111201857 rr1111201858 rr1111201859 rr1111201860 rr1111201861 rr1111201862 rr1111201863 rr1111201864 rr1111201865
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności