Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie

XX Rodzinne Rajdy Rowerowe "Soboty na dwóch kółkach" - etap IV 2022

Ocena 0/5

Trzy osoby na jednym rowerze z niebiesko-żóltą flagą podjeżdżają pod górkę na tle krzewów, nieba i słońca

Aura w trzecią sobotę maja pogodziła wszystkich. W nocy krótko padający deszcz chociaż trochę uszczęśliwił narzekających na suszę rolników, sadowników i działkowców, natomiast brak opadów w ciągu dnia ucieszył rowerzystów, którzy wzięli udział w czwartym etapie Rodzinnych Rajdów Rowerowych "Soboty na dwóch kółkach".

Pogoda nie była jednak idealna. W tygodniu poprzedzającym wyjazd codziennie świeciło słońce, a w czwartek i piątek słupki w termometrach zbliżyły się do 30 kreski. Z kolei dzień później temperatura spadła o połowę, na niebie pojawiło się więcej chmur, ale przede wszystkim zaczęło silnie wiać, co zmusiło członków Rowerowej Sekcji Turystycznej do zmiany wcześniej wytyczonej trasy. Pierwotnie turyści mieli przez Pianówkę i Górę dojechać do Ciszkowa, a tam promem pokonać Noteć. Niestety operator jednostki, właśnie ze względu na silne podmuchy, odwołał przeprawę. Zmartwiło to trochę 29 osób zgromadzonych przed Czarnkowskim Domem Kultury, bo podróż promem, chociaż krótka, zawsze niesie ze sobą dreszczyk emocji. Na szczęście innych atrakcji nie brakowało. Nowa trasa również wiodła wzdłuż rzeki, ale tylko jej północnym brzegiem, gdzie na rowerzystach duże wrażenie robiły rozległe łąki i krajobrazy z panoramą Czarnkowa i całą Moreną Czarnkowską włącznie. Przyczyną zachwytu mogła być też przyroda. Wszechobecny był zapach bzu z białych i fioletowych kwiatów, mniszek lekarski jawił się pod postacią niełupek z białym puchem często niesionych wiatrem, bocianich gniazd wprawny obserwator mógł naliczyć kilkanaście, a całości dopełniły pasące się sarny. Grupa przez most pokonała Noteć, następnie niewielką pętlą przejechała Zofiowo i Gajewo, by ostatecznie dotrzeć do Bukowca, gdzie na terenie rekreacyjnym w centrum wsi zorganizowano półmetek. Tradycyjny posiłek złożony z kiełbaski, bułki i oranżady oraz nagrody do "worka szczęścia" ufundował Bank Spółdzielczy w Czarnkowie. Wylosowano też upominek jubileuszowy w postaci dwóch filiżanek z podstawkami, które trafiły w ręce Roberta Habeta. Nie zabrakło oczywiście stałego punktu wszystkich rajdów, czyli podbijania rajdowych książeczek i pamiątkowej fotografii. Po przerwie rowerzyści znowu przez most powrócili do Czarnkowa po pokonaniu 25 kilometrów.
Marcin Małecki

Galeria zdjęć

rr2105202201 rr2105202202 rr2105202203 rr2105202204 rr2105202205 rr2105202206 rr2105202207 rr2105202208 rr2105202209 rr2105202210 rr2105202211 rr2105202212 rr2105202213 rr2105202214 rr2105202215 rr2105202216 rr2105202217 rr2105202218 rr2105202219 rr2105202220 rr2105202221 rr2105202222 rr2105202223 rr2105202224 rr2105202225 rr2105202226 rr2105202227 rr2105202228 rr2105202229 rr2105202230 rr2105202231 rr2105202232 rr2105202233 rr2105202234
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności