Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie

XXII Rodzinne Rajdy Rowerowe "Soboty na dwóch kółkach" - etap IV 2024

Ocena 0/5

Troje ludzi jadących rowerami na tle pola, lasu i nieba

Czwarty wyjazd w ramach Rodzinnych Rajdów Rowerowych "Soboty na dwóch kółkach" przygotowany przez Rowerową Sekcję Turystyczną był stosunkowo krótki, bo liczył zaledwie 23 kilometry. Nie wynikało to z lenistwa czy braku fantazji organizatorów, nie zanotowano żadnej awarii, nie zawiniła też pogoda, która była słoneczna, ciepła i bezwietrzna, wręcz wymarzona. Przyczyną była czekająca na mecie niespodzianka.

Na starcie przed Czarnkowskim Domem Kultury stanęło 64 rowerzystów, którzy najpierw ścieżką rowerową dotarli do Brzeźna, następnie polną drogą do Sobolewa, by asfaltem przez Gębice powrócić do Brzeźna, gdzie nastąpił podział peletonu. Mniejsza grupa wyruszyła do Czarnkowa najkrótszą drogą, natomiast większa podjęła wyzwanie i zjechała na Osuch leśnym duktem. Grząski zazwyczaj piasek nieco utwardziły wcześniejsze obfite opady deszczu, choć i tak nie brakowało miejsc, przez które wielu przeprowadzało rowery, niemniej dla uroku trasy było warto. Z powodu braku zwyczajowego półmetka obie grupy spotkały się na mecie, którą wyznaczono na terenie przystani rzecznej. Pieczoną nad ogniskiem kiełbasę, stanowiącą zwyczajowy posiłek rajdowy, tym razem zastąpiła przepyszna grochówka z olbrzymiego kotła, którą wraz z nagrodami do "worka szczęścia" i niespodzianką ufundował Ośrodek Sportu i Rekreacji w Czarnkowie. W tym miejscu warto dodać, że dyrektor Patryk Dziabas uczestniczył w wycieczce i osobiście wręczył trojgu szczęśliwcom karnety wstępu na basen. Po tym przyszedł czas na główną atrakcję tego dnia, czyli rejs po Noteci. Uczestników ponownie podzielono na dwie grupy, z których większa zajęła miejsca na pokładzie jednostki Władysław Łokietek, natomiast mniejsza skorzystała z gościnności Janka z Czarnkowa. Niespełna godzinny rejs przysporzył rowerzystom wielu wrażeń. Warto zobaczyć panoramę miasta i rzeczne łąki z perspektywy wody, zwłaszcza o tej porze roku. Po zejściu na stały ląd nietypowy rajd zakończyła wspólna fotografia.
Marcin Małecki

Galeria zdjęć

rr2505202401 rr2505202402 rr2505202403 rr2505202404 rr2505202405 rr2505202406 rr2505202407 rr2505202408 rr2505202409 rr2505202410 rr2505202411 rr2505202412 rr2505202413 rr2505202414 rr2505202415 rr2505202416 rr2505202417 rr2505202418 rr2505202419 rr2505202420 rr2505202421 rr2505202422 rr2505202423 rr2505202424 rr2505202425 rr2505202426 rr2505202427 rr2505202428 rr2505202429 rr2505202430 rr2505202431 rr2505202432 rr2505202433 rr2505202434 rr2505202435 rr2505202436 rr2505202437 rr2505202438 rr2505202439 rr2505202440 rr2505202441 rr2505202442 rr2505202443 rr2505202444 rr2505202445 rr2505202446 rr2505202447 rr2505202448 rr2505202449
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności