Żołnierz już na warcie 2018
Doczekaliśmy się! Na placu Wolności w końcu stanął pomnik ku czci Powstańców Wielkopolskich. Choć do jego uroczystego odsłonięcia pozostały jeszcze dwa miesiące, możemy go podziwiać już dziś.
Rankiem, 5 stycznia 1919 roku, czarnkowskim powstańcom udało się bez jednego wystrzału przejąć władzę nad miastem, kończąc w ten sposób trwający 147 lat okres zaborów w naszym mieście. Pomimo tego początkowego sukcesu, już wkrótce przyszło im walczyć o wolność z bronią w ręku.
O świcie, 8 stycznia, oddziały niemieckie uderzyły na miasto od strony Trzcianki i Walkowic. Powstańcy zostali zaskoczeni - w nocy większa ich część pod dowództwem Zdzisława Orłowskiego wymaszerowała, by wziąć udział w boju o Chodzież, a w samym mieście pozostało ich około setki, wielu rozproszonych po domach. Żołnierze, przy wsparciu niemieckich mieszkańców, zdołali opanować część rynku wraz ze Starostwem i Ratuszem oraz dzisiejszy plac Jana Karskiego. Na krótko opanowali również plac Zbożowy, z którego zostali jednak rychło wyparci. Powstańcy zorganizowali obronę głównie w okolicach kościoła pw. św. Marii Magdaleny, chroniąc się za okalającym go wówczas wysokim murem oraz w okolicach placu, czyli dzisiejszego placu Powstańców Wielkopolskich. Ciężkie i krwawe walki trwały cały dzień; na szczęście powstańcy otrzymali wsparcie od okolicznych oddziałów z Lubasza, Roska i Połajewa. Ich ostatnim akordem był szturm na budynek Ratusza, w którym najdłużej utrzymali się Niemcy. Rekonstrukcję tego wydarzenia będziemy mieć okazję zobaczyć w czasie uroczystych obchodów stulecia Powstania Wielkopolskiego w Czarnkowie już 8 stycznia 2019 roku.
Idea upamiętnienia powstańczego zrywu w Czarnkowie narodziła się jeszcze przed drugą wojną światową. Jako jego miejsce wybrano punkt, w którym toczyły się najbardziej zażarte walki - rynek miejski - dzisiejszy plac Wolności. W 1938 roku erygowano w tym miejscu pomnik wraz z pamiątkową tablicą. Stał on jednak tylko rok - hitlerowscy okupanci wyburzyli go wkrótce po zajęciu miasta. Pamięć o nim jednak nie zaginęła, zachował się jego akt erekcyjny (który znajduje się obecnie w Muzeum Ziemi Czarnkowskiej i który obejrzeć można będzie na wystawie poświęconej Powstaniu od 7 stycznia), ale także koncepcja jego odbudowy powracała co pewien czas. W 2004 roku odsłonięta została umieszczona w miejscu pierwszego pomnika tablica pamiątkowa. Jej skromna forma pozostawiała jednak w wielu sercach poczucie niedosytu. Zwłaszcza honorowy obywatel miasta Czarnków i syn powstańca Władysław Pilawski wraz z Towarzystwem Miłośników Historii Miasta Czarnków zabiegali o przywrócenie dawnego wyglądu pomnika. Jednak, wraz ze zbliżającą się setną rocznicą, zrodziła się koncepcja stworzenia pomnika nowego, nowocześniejszego w formie oraz bardziej okazałego, który możemy już podziwiać na placu Wolności. Wykonana z brązu figura autorstwa doktora Jarosława Boguckiego przedstawia żołnierza wojsk wielkopolskich, zatrzymanego wpół kroku, z karabinem na ramieniu. W oczy rzuca się najbardziej charakterystyczny element umundurowania - słynna rogatywka wraz z pętelką w kształcie karcianej figury "trefl". Postać przepasana jest wstęgą biało - czerwoną.
Rok 2018 to czas świętowania, radowania się z odzyskanej niepodległości. Owa biało - czerwona wstęga niebawem, bo już 8 stycznia 2019 roku, zdjęta z postaci powstańca zamknie pewien etap uroczystości związanych z stuleciem odzyskania niepodległości oraz Powstania Wielkopolskiego.
Mikołaj Kułakowski
Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!