Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie

Historia maszyn do szycia 2020

Ocena 0/5

Maszyna do szycia

Odzież pełni bardzo ważną rolę w życiu człowieka. Chroni nas przed zimnem i gorącem, osłania przed deszczem i wiatrem. Pomaga przetrwać. Stroju używamy, aby się ozdobić, ale też, aby przekazać innym informacje o sobie.

Nie dziwi więc wcale, jak wiele pracy i uwagi poświęcano produkcji i konserwacji odzieży. Każdy krok prowadzący do powstania ubrania był wykonywany ręcznie: przędzenie, tkanie, krojenie i szycie. Do tego należy doliczyć jeszcze uprawę odpowiednich roślin i hodowlę zwierząt! W samowystarczalnych gospodarstwach chłopskich była to praca rozłożona na cały rok. Gotowe tkaniny były drogie i mogli sobie na nie pozwolić jedynie zamożni. Wszystko zmieniło się w XVIII wieku, wraz z początkami rewolucji przemysłowej. Wynalezienie mechanicznych krosien sprawiło, że tkaniny stały się znacznie tańsze, a przez to dostępne dla szerokich mas społeczeństwa. Wiek XIX charakteryzował się wiarą w mechanizację. Panowało wówczas powszechne przekonanie, że dzięki nauce i wynalazkom ludzkie życie może stać się wygodne, łatwe i przyjemne. Setki działających konstruktorów szukało sposobów, jak je takim uczynić, a przy okazji zbić majątek. Pomysł skonstruowania maszyny, która byłaby w stanie szyć za człowieka nie był nowy, już w połowie XVIII zostały podjęte pierwsze próby. Wspólną wadą pierwszych projektów był jednak zasadniczy błąd konstruktorów, którzy chcieli przy pomocy maszyny naśladować ruch szyjącego człowieka, co powodowało niepotrzebne skomplikowanie konstrukcji. Rozwiązanie tego problemu znalazł Elias Howe, który od wczesnych lat pracował jako mechanik w zmechanizowanej przędzalni. Pomyślał, że zamiast naśladować ścieg łańcuszkowy, jak jego poprzednicy, opracuje on własny, wykorzystując dwie nici i czółenko. Swoją pierwszą maszynę skonstruował w 1834 roku, ale dopracowanie konstrukcji zajęło mu dziewięć kolejnych lat i otrzymał patent dopiero w 1845 roku. W czasie prac nad swoją maszyną Howe stał się cenionym krawcem, znanym z tego, że potrafi uszyć wszystko. Elias Howe nigdy nie produkował swoich maszyn. Odsprzedał on prawa do swojego patentu firmom Wheeler & Wilson oraz Grover & Baker. W 1851 roku pojawiła się na rynku firma Singer. Jej założyciel Izaak Singer pracował jako ślusarz w jednej z niewielkich firm produkujących maszyny wg pomysłu Howe’a. Maszyny te często się psuły, co powodowało, że Singer częściej musiał je naprawiać niż konstruować nowe. Pomyślał więc, że mógłby je udoskonalić. W ciągu kilku dni przygotował projekt. Jego maszyny faktycznie okazały się być niezawodne i wygodne dzięki dodanej stópce przytrzymującej materiał. Mając doskonały produkt Singer założył swoją firmę, ale wkrótce został pozwany o naruszenie patentów Howe’a. Po długiej batalii sądowej okazało się, że zaangażowane strony muszą podzielić się patentami - po prostu maszyny Howe’a bez ulepszeń Singera nie sprzedawały się. Firma Singer rozwijała się bardzo prężnie. Jej założyciel zauważył dla siebie szansę w segmencie rynku zaniechanym przez konkurencję. Dotychczas większość maszyn była produkowana dla przemysłu i pracowni krawieckich. Singer znacznie uprościł konstrukcję, dzięki czemu obniżył cenę swoich maszyn najpierw ze 100 do 50, a w końcu do 10 dolarów. Na warunki dziewiętnastego wieku nadal było to dużo pieniędzy, więc wprowadził on program sprzedaży ratalnej. Wszystkie te zabiegi sprawiły, że produkcja wzrosła z 2564 egzemplarzy w 1856 roku do 13000 w 1860. Singer nie zaniedbał też reklamy - lansował swoje maszyny wręcz jako modny element wystroju wnętrz. W prasie zamieszczane były fotografie pięknych i eleganckich pań przy pracy. Wszystkie te zabiegi sprawiły, że Singer stał się potentatem i założycielem pierwszej globalnej korporacji na świecie. Na początku XX wieku Singer sprzedawał 90% maszyn do szycia na świecie! Na przełomie XIX i XX wieku maszyny do szycia stały się popularne i szeroko dostępne. Dla wielu kobiet stały się one metodą zarobku, dla wielu innych szycie było rodzajem hobby. W rozwijającej się prasie kobiecej coraz więcej uwagi poświęcone było modzie. Często zdarzało się, że dołączane były plansze z wykrojami, jak do popularnego magazynu "Burda" (pierwsze wydanie 1949). Jednocześnie nie ustawały prace nad udoskonaleniem maszyn. Już w roku 1900 roku Singer opracował pierwszą elektryczną maszynę do szycia. Elektryfikacja okazała się być rozwiązaniem przyszłościowym - maszyny do szycia stały się znacznie bardziej kompaktowe i można było je przenosić. W Polsce dużą popularnością cieszyły się maszyny do szycia marki "Łucznik" produkowane w Radomiu od 1948 roku. Marka ta przetrwała upadek PRL i z powodzeniem sprzedaje swoje wyroby do dziś. I choć obecnie, w dobie taniej konfekcji, w domach szyje się coraz mniej i maszyny do szycia stają się coraz rzadziej spotykane, sentyment do nich pozostaje. Nadal w wielu polskich domach można natrafić na charakterystyczne żeliwne podstawy, które często zyskały drugie życie jako stylowe elementy wystroju wnętrz, tak jak wymyślił to 150 lat temu Izaak Singer.
Mikołaj Kułakowski
Muzeum Ziemi Czarnkowskiej

Maszyna do szycia Łucznik ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
Maszyna do szycia Łucznik ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej



Maszyna do szycia Pokój ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
Maszyna do szycia Pokój ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej



Maszyna do szycia Singer ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
Maszyna do szycia Singer ze zbiorów Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności