Afryka Nowaka - otwarcie wystawy 2017
W poniedziałek, 13 marca, w "Galerii Pięciu" Czarnkowskiego Domu Kultury odbyło się otwarcie wystawy fotograficznej "Afryka Nowaka". Jest to zbiór różnorodnych zdjęć wykonanych podczas dwóch wypraw rowerowych. Pierwsza z nich została zrealizowana w latach trzydziestych XX wieku, natomiast druga niemal osiemdziesiąt lat później.
Obydwie podróże łączy osoba Kazimierza Nowaka. Ten reportażysta, fotograf i podróżnik na początku lat 30-tych XX wieku, podczas pięcioletniej wyprawy, samotnie, rowerem i pieszo, konno i na wielbłądach, czółnem i łodzią, przemierzył kontynent afrykański z północy na południe i z powrotem, pokonując łącznie 40 000 kilometrów z Trypolisu na Przylądek Igielny aż do Algieru. W trakcie wyprawy wykonał ogromną ilość zdjęć, a do Polski przesłał setki reportaży i relacji, które publikowała międzywojenna prasa. Na Boże Narodzenie 1936 roku wrócił do żony i dwójki dzieci, lecz jesienią kolejnego roku, niespełna dziesięć miesięcy od zakończenia afrykańskiej przygody, zmarł. Dwa lata później wybuchła wojna, po niej zaś nastały czasy niesprzyjające upowszechnianiu dokonań wielkiego polskiego podróżnika i na kilkadziesiąt lat świat niemal całkowicie zapomniał o Kazimierzu Nowaku. Wszystko zmieniło się dopiero na początku XXI wieku, gdy ukazała się książka zawierająca zredagowane przez Łukasza Wierzbickiego reportaże Nowaka "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd: listy z podróży afrykańskiej z lat 1931-1936". Wśród miłośników jego dokonań zrodził się pomysł, żeby po osiemdziesięciu latach spróbować powtórzyć ten niebywały wyczyn. I tak powstał bezprecedensowy społeczny projekt, w który zaangażowanych było kilkaset osób, a ponad 150 osobiście wzięło udział w poszukiwaniu śladów Polaka na trasie jego wędrówki. Głównym założeniem sztafety była popularyzacja historii Kazimierza Nowaka, ponieważ jego wyczyn oraz dorobek reporterski nie zostały wcześniej należycie docenione. Przez ponad dwa lata (2009 - 2012), wykorzystując podobne środki lokomocji co Nowak, współcześni podróżnicy odtwarzali najwierniej jak to możliwe trasę jego afrykańskiej wyprawy. Kilkuosobowe ekipy, zmieniające się na trasie jak w sztafecie po przemierzeniu swoich, trwających najczęściej około miesiąca, odcinków, umieściły w Afryce ponad 80 okolicznościowych tabliczek, upamiętniających trasę i wyczyn Nowaka. Uczestnicy wyprawy opublikowali też kilkadziesiąt reportaży i relacji z przejazdu w mediach polskich i afrykańskich.
Popularyzacja Kazimierza Nowaka w trakcie trwania sztafety miała miejsce nie tylko w Afryce, ale i w Polsce. Uczestnicy projektu odbyli niezliczoną ilość prelekcji w szkołach, bibliotekach, ośrodkach kultury, na festiwalach i przeglądach podróżniczych. Stąd też pomysł, aby również mieszkańcy Czarnkowa i Ziemi Nadnoteckiej mogli poznać szczegóły tych ekspedycji i usłyszeli o Kazimierzu Nowaku, tym bardziej że jego losy i jego rodziny związane były z Boruszynem, miejscowością w gminie Połajewo - to tam mieszkał przed wyjazdem do Afryki, w Boruszynie zostawił swoją żonę, córkę i syna. Wspomnianemu otwarciu wystawy towarzyszyło spotkanie z Norbertem Skrzyńskim, który był współorganizatorem i uczestnikiem sztafet podążających szlakiem Nowaka po afrykańskich bezdrożach. Obecni na wernisażu usłyszeli barwną opowieść o pokonywaniu własnych słabości, o przygotowaniach do wyprawy, a także o wyjątkowości i wielokulturowości Afryki. Ciekawą narrację uzupełniały zdjęcia oraz filmy, które zostały wykonane podczas wyjazdu. Na zakończenie spotkania wszyscy obecni zostali zaproszeni do obejrzenia przygotowanych wcześniej plansz ze zdjęciami, na których umieszczone zostały te wykonane przez Kazimierza Nowaka, jak również przez współczesnych uczestników sztafety.
Paweł Zajda
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!