Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.
Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej

Nikifor fortepianu 2022

Ocena 0/5

Nuty na pięciolinii

Miłośnicy filmu oraz czarnkowskiego kina "Światowid" otrzymali w Dniu Kobiet miłą niespodziankę. Po prezentacji głośnego filmu "Sonata" odbył się koncert fortepianowy w wykonaniu głównego bohatera filmu. Niepełnosprawny pianista Grzegorz Płonka wraz z mamą odpowiadali też o swojej historii oraz kulisach wzruszającego filmu.

Murzasichle to mała góralska miejscowość na Podhalu. Tam urodził się, trzydziestoczteroletni dziś, Grzegorz Płonka. Jego dzieciństwo naznaczone było wielką traumą. Zdiagnozowano u niego wysoką niepełnosprawność. Kiedy miał półtora roku w rodzinnym wypadku samochodowym zginęła jego matka. Tyle los, resztę historii dopisali ludzie. U Grzegorza medycy zdiagnozowali autyzm zamiast głuchoty. Błędna diagnoza i 14 straconych lat. Aparaty słuchowe, a później implant ślimakowy nie tylko pozwoliły uczyć się mówić, ale też wyzwoliły ogromny talent muzyczny Grzegorza. Wszczepienie implantu pozwoliło nie tylko na komunikację z otoczeniem, której należało się nauczyć, ale i naukę gry na fortepianie. Szkoły, które odwiedzali rodzice, nie rozumiały problemu. Nikt nie chciał pomóc. Obdarzony ogromnym talentem oraz wrażliwością Grzegorz chciał jednak grać za wszelką cenę. Pomocne okazały się prywatne lekcje muzyki, dzięki którym nauczył się grać I część sonaty Księżycowej Beethovena. Dzięki niej został laureatem I Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu "Ślimakowe Rytmy" w lipcu 2015 roku. Nazwano go "Beethovenem z Murzasichla", a pianistyczną interpretację chwalili znani muzycy i krytycy. Grzegorz ukończył szkołę muzyczną I stopnia. Chciałby uczyć się dalej. Obowiązujący jednak w Polsce system kształcenia nie pozwala na to. Drugą pasją Grzegorza jest informatyka. Dziedzina, która obywa się bez dźwięków. Jednak i tutaj napotyka na społeczne bariery. Potrafi też stroić fortepiany. Tyle, że nikt nie chce zatrudnić fachowca z wadą słuchu. Pozostaje muzyka; więc ćwiczy technikę i teorię, komponuje i poszerza muzyczne i filmowe horyzonty, nagrywa. Po czarnkowskim koncercie wylosowane osoby otrzymały jego nagraną niedawno płytę. Grzegorz Płonka jest przykładem, że na nic nie jest za późno. Nadrobić można wszystko.

Film "Sonata" opowiada tą historię w sposób niezwykle bezpośredni i sugestywny. Jest przesłaniem i oskarżeniem. Na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w roku 2021 zdobył nagrodę publiczności. W rolach głównych wystąpili: Małgorzata Foremniak, Łukasz Simlat, Jerzy Stuhr oraz Michał Sikorski, którego wyróżniono za najlepszy debiut aktorski. Po zakończeniu projekcji pomysłodawca wydarzenia, dyrektor Jan Pertek, rozmawiał z bohaterami filmu. Goście podzielili się z publicznością swoimi opiniami i ocenami. Po tym Grzegorz Płonka zasiadł przy fortepianie. Zagrał kilkanaście owacyjnie przyjętych utworów, w tym dwie kompozycje własne. Po koncercie w kuluarach wraz z mamą odpowiedział na kilka pytań.

Na ile film "Sonata" jest prawdziwy, czy mógłby być dokumentem Waszego życia?

M.P. Można powiedzieć, że ten film jest autentycznym dokumentem. Trzeba jednak pamiętać, że nasze życie to trzydziestoletnia historia, która została opowiedziana w filmie przez dwie godziny. Siłą rzeczy jest to streszczenie i są zabiegi, które sfabularyzowały ten film. Istota i prawda są jednak nienaruszone. W filmie pokazano także resztę rodziny. Mąż Łukasz zegarmistrz, a obecnie emeryt, nadal pracuje w swoim małym zakładzie. Najmłodszy syn poszedł w ślady ojca i jest zegarmistrzem w Zakopanem. Najstarsza córka Agata, podobnie jak Grzegorz, jest niepełnosprawna. Jest mocno niedowidząca. Jest też jeszcze brat, który założył własną rodzinę. Nie wszyscy jesteśmy pokazani w filmie. Na całość naszego życia nie wystarczyłoby czasu w jednym filmie.

G.P. Jesteśmy zadowoleni z tego dzieła. Film przyciąga ludzi, są znakomicie dobrani aktorzy. Moją rolę zagrał niezwykle utalentowany aktor Michał Sikorski, który zasłużenie otrzymał za tą rolę nagrodę specjalną.

Filmowy góralski dom też jest Wasz?

M.P. To nie jest ten dom, w którym do dziś mieszkamy. Żałujemy, że nie było naszego, prawdziwego domu. Jest on wspaniały, góralski, ale zbudowany w witkiewiczowskim stylu. Jest w nim klimat i nasze dusze. Względy organizacyjne sprawiły, że jest inaczej. W licznych reportażach można zobaczyć ten prawdziwy.

G.P. Dom, który jest planem filmowym, nie ma klimatu rodzinnego. Jest nieco bezduszny. Trudno powiedzieć dlaczego wybrano inny. Wiem, że długo szukano podobnego obiektu. Film powstawał na wysokich obrotach, pokonano wiele trudności. Ten dom, który oglądacie państwo na filmie, nie jest naszym domem.

Dlaczego zainteresował się Pan właśnie sonatą Ludwika van Beethovena? Chopin się nie nadawał?

G.P. Bardzo lubię muzykę Fryderyka Chopina. Odbieram ją jako bardzo radosną i unikalną. Szczególnie lubię skomponowane przez Chopina walce. Interpretacja tych utworów jest jednak bardzo trudna, wymaga znakomitej techniki, wręcz wirtuozerii. Sonata Księżycowa nie jest dla wykonawcy tak wymagająca. Gram to, co jest dla mnie możliwe. Nie wszystko jestem w stanie odwzorować, ułożenie rąk, palców na klawiaturze ćwiczę inaczej niż pełnosprawni muzycy. To co potrafię, czego się nauczyłem, daje mi i tak wielką satysfakcję. Za wykonanie sonaty Księżycowej otrzymałem pierwszą nagrodę na jednym z konkursów. To była dla mnie olbrzymia nobilitacja i zachęta do dalszej pracy.

Gra Pan też inną muzykę niż klasyczna?

G.P. Tak. Lubię muzykę filmową. Podczas koncertu, na bis, usłyszeliście państwo motyw przewodni z filmu "Polskie drogi", skomponowany przez Andrzeja Kurylewicza. Sam skomponowałem też utwór "Zegar", do którego powstał obraz filmowy. Słucham i gram dużo muzyki filmowej.

M.P. Podczas koncertu usłyszeliście Państwo dwie własne kompozycje Grzegorza - "Kajetany" i "Zegar". Drugi utwór powinien być wykonywany łącznie z obrazem. Wtedy jest odbierany daleko bardziej głęboko i emocjonalnie. Niestety po projekcji filmu nie było to możliwe. Na Festiwalu Muzyki Filmowej w Gdyni Grzegorz wystąpił na scenie z orkiestrą LOOK, grając właśnie tą melodię Kurylewicza. Niebawem w Bielsku Białej dojdzie do powtórnego występu z tą orkiestrą, która specjalizuje się w wykonywaniu muzyki filmowej.

Czy próbuje Pan częściej grać z innymi muzykami?

G.P. Gram głównie solo. Próbowałem grać z innymi. Niestety moja niepełnosprawność nie pozwala na większą współpracę. Są problemy techniczne, ale też pewna niechęć ze strony muzyków. My, niepełnosprawni, nie jesteśmy wszędzie dobrze widziani.

M.P. Ważnym aspektem w takiej współpracy jest sposób słyszenia Grzegorza. On słyszy dobrze z bliska. Kiedy dźwięki dochodzą z dalszej odległości pojawiają się problemy z komunikacją. Dystans jest tutaj najważniejszą barierą. Był taki występ w duecie robiony dla TV Polsat i pojawiły się kłopoty, bo to piosenkarka musiała dostosować się do jego gry, a nie odwrotnie.

Co w Pana najbliższej i dalszej przyszłości?

M.P. Cóż, dziś czeka nas powrót pociągiem na drugi koniec Polski - do domu. Przyjechaliśmy w wagonie pełnym ukraińskich uchodźców i dramatów ludzkich. Powrót to odwrotny kierunek i może nie będzie tak ciężko. Nie jesteśmy zmęczeni popularnością filmu. Jednak podróże związane z jego promocją są męczące. Jeździmy na premiery: Warszawa, Kraków, Wrocław, Rzeszów. Jesteśmy wszędzie. Uciążliwe są jednak tylko podróże, a występy dają olbrzymią przyjemność i satysfakcję.

G.P. Premierowe pokazy filmu będą się niebawem kończyć. Odetchniemy trochę i zajmiemy się muzyką w bliższym otoczeniu. Kiedy mieszka się pod samymi Tatrami, to wyjazdy są szczególnie trudne, wszędzie jest daleko. Niemniej do Czarnkowa warto było przyjechać. Macie państwo wspaniały Dom Kultury oraz wrażliwą publiczność.
Piotr Keil

Galeria zdjęć

nf0803202201 nf0803202202 nf0803202203 nf0803202204 nf0803202205
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności

Włącz powiadomienia WebPush
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.