Prognoza pogodny 2019
Co robić, gdy dni coraz zimniejsze i coraz krótsze, a późnojesienny czas nastraja raczej nostalgicznie? I gdy "już szukasz swego ciepła w grubym kocu, już przekwitają myśli letnich nocy"?*
W taki czas dobrze jest pójść na koncert, najlepiej otoczy pięknymi dźwiękami i mądrymi słowami. Można było tak zrobić 24 listopada, gdy w sali towarzyskiej Czarnkowskiego Domu Kultury zespół Na Piątym Progu zagrał pierwszy koncert dla swojej publiczności. Dla swojej, bo zespół powstał pod patronatem Miejskiego Centrum Kultury w Czarnkowie. Dla swojej, bo jego twórca oraz autor muzyki i słów Zbyszek Rolniczak to rodowity czarnkowianin. Dla swojej, bo pozostali członkowie zespołu związani są z Ziemią Nadnotecką, i w końcu dla swojej, bo ci, którzy nawet z bardzo daleka przyjechali na ten koncert, zespół ten znają i wspierają.
Pierwsze utwory Zbyszka Rolniczaka nie zabrzmiały jednak z tytułowym zespołem, a z Tomaszem Wyrzykowskim, który wypełnił przestrzeń pięknym, niebanalnym akompaniamentem na pianinie i flecie poprzecznym. Następnie na scenie pojawiła się Julia Kołodziejczak, by zaśpiewać piosenkę Włodzimierza Szymanowicza i Henryka Albera "Zaproście mnie do stołu". W ten sposób słuchacze przenieśli się w czasy duetu "Dwa Pokolenia", zaczątku dzisiejszego zespołu Na Piątym Progu, którego kolejni członkowie Dominika Florek, Jędrzej Fąka oraz Halszka Kościelska kolejno dołączali do znajdujących się na scenie Zbyszka i Julki, by już razem śpiewać i grać. Licznie zgromadzona publiczność powędrowała muzycznie drogą do gwiazd, biorąc kredyt na niebo, nie dając się chandrze jesiennej, wsłuchując się w teksty niosące w sobie nasze zwykłe codzienne życie, które również jesienią może być przepełnione ciepłem, takim prosto z serca. "Nie zbieraj smutku, w albumie życia. Nie słuchaj ludzi, lecz serca bicia. Spakuj walizkę złych myśli w głowie, wyrzuć za siebie, powiedz gotowe!"** Ważne w całym koncercie było to, że każdy mógł odnaleźć w nim nastrój odpowiedni dla siebie. Było nostalgicznie i emocjonalnie, ale było też wesoło, optymistycznie i z "pazurem", jak w "Pociągu do Bossanovy" czy w "Tańcu z wierszem".
Publiczność oczarowana koncertem podziękowała artystom gromkimi brawami i aplauzem na stojąco. W tym miejscu przyszedł czas nie tylko na bisy, ale przede wszystkim na słowa wdzięczności skierowane do tych, dzięki którym pierwsza płyta zespołu Na Piątym Progu "Prognoza Pogody" ujrzała światło dzienne. Pierwszy ukłon Zbyszek Rolniczak skierował w stronę dyrektora Miejskiego Centrum Kultury w Czarnkowie Jana Pertka, który jest wielkim i można powiedzieć pierwszym fanem zespołu, popychającym i namawiającym do nagrania płyty. Nie mniej ważną osobą jest Mieczysław Kozłowski, właściciel firmy Komat, który wsparł finansowo to przedsięwzięcie. Podziękowania popłynęły również do innych osób pomagających, inspirujących, pilnujących, po prostu będących tuż obok. I najważniejsze, podziękowania dla publiczności, która tak licznie przybyła na koncert, śpiewała piosenki i biła brawa! Komu zaś było mało, mógł zabrać z sobą do domu wspomnienia i płytę "Prognoza Pogody", by już w domu posłuchać, z kubkiem gorącej herbaty w dłoni:
...Receptą miłość i spacer po lesie.
Bądźmy dla siebie lekarstwem na jesień.
Szare zamieńmy na kolorowe,
Jesienne chwile, już przyszły nowe...*
Beata Kościelska
* "Jesienna chandra" sł. muz. Zbyszek Rolniczak
** "Kredyt na niebo" sł. muz. Zbyszek Rolniczak
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!