Rajd Mikołajkowy 2016
Jak co roku organizatorzy i uczestnicy rajdu mikołajkowego liczyli na lekki mróz, błękitne niebo i niewielką ilość śniegu. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Nieustannie padał deszcz, wiał silny i zimny wiatr, a część leśnych duktów pokrywała gruba warstwa błota. Coś dla prawdziwych rowerzystów.
Pomimo niekorzystnej aury, na starcie przed Czarnkowskim Domem Kultury stanęło szesnaście osób, które pod patronatem świętego Mikołaja postanowiły wyruszyć na ostatnią w tym roku wycieczkę zorganizowaną przez członków Rowerowej Sekcji Turystycznej. Niewielki peleton, tradycyjnie w czerwono-białych czapkach, szosą dotarł do Romanowa, a stamtąd leśnymi duktami do Kruszewa, gdzie na zapleczu remizy Ochotniczej Straży Pożarnej urządzono półmetek. Na turystów czekało ognisko z kiełbasami, ciepłe napoje i obowiązkowo prezenty rozdawane przez świętego Mikołaja. Nie wszyscy odbierający upominki byli grzeczni, o czym świadczył dość często pojawiający się świst rózgi. Po posiłku i wspólnej fotografii gospodarze zaprosili rowerzystów do zwiedzenia remizy z 1970 roku, odnowionej i rozbudowanej trzy lata temu. Obok współczesnych, doskonale wyposażonych wozów bojowych, strażacy z Kruszewa mogą pochwalić się perfekcyjnie utrzymaną ręczną pompą tłokową wyprodukowaną w Czarnkowie. Goście poznali też krótką historię obiektu, a także pałacu, znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie. Plenerowa lekcja zakończyła postój, po którym rowerzyści niemal tą samą drogą powrócili do Czarnkowa pokonując 30 kilometrów.
Marcin Małecki
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!