13. Wędrujące Ale Kino 2022

W ubiegłym roku, metodą prób i błędów, zorganizowaliśmy 12. Festiwal w wersji online. Kilka szkół i przedszkoli zdecydowało się na wzięcie w nim udziału i pomimo problemów technicznych dzieci obejrzały kilka świetnych produkcji... ale to jednak nie było TO!

Po raz trzynasty, już normalnie, spotkaliśmy się w tym roku, nadal jako organizatorzy lokalni współpracujący z organizatorami głównymi z Poznania. Trzynastka na początku nie robiła na nas wrażenia, aczkolwiek Wasza korespondentka czuła lekki niepokój... Najpierw okazało się, że musimy poprawić ramówkę, potem, jak harmonogram został poprawiony, okazało się, że szkołom nie przypadł do gustu termin majowy, a nie jak zawsze październikowy. Zaplanowane wcześniej wycieczki, konkursy, przygotowania do egzaminów spowodowały, że część szkół z gminy Czarnków zrezygnowała z udziału w filmowym wydarzeniu. Podeszliśmy do sprawy ze zrozumieniem, jak zawsze we współpracy z Miejskim Centrum Kultury, uradowani tym, że sala Kina "Światowid" pomimo wszystko wypełni się młodymi widzami, którzy obejrzą znakomite, nagradzane filmy dostosowane do wieku odbiorców. I tak też się stało.

W pierwszym dniu Festiwalu (19 maja) przedszkolaki z Kuźnicy Czarnkowskiej, Zofiowa, Mikołajewa, ,Śmieszkowa, Romanowa i Czarnkowa obejrzały animację filmową produkcji belgijskiej "Ollie i przyjaciele" w reżyserii Anton Setola. Dzieci mogły na pół godziny wejść do świata małej sówki Olie i jej przyjaciół, by uczyć się i przeżywać wiele przygód. Jak miło było patrzeć na uśmiechnięte buźki maluchów wychodzących tłumnie z sali kinowej. Wzruszający film produkcji holendersko, czesko, polskiej "Jak ocalić smoka" w reżyserii Katariny Launing obejrzały dzieci z klas I-III z Kuźnicy Czarnkowskiej. Film, obok znakomitego aktorstwa młodych bohaterów, opowiada w zawoalowany sposób o problemie odrzucenia przez szkolną społeczność dziewczynki, która uciekła ze swojego kraju, gdzie toczy się wojna i znalazła się w zupełnie nowej rzeczywistości. A tak naprawdę to film o niezwykłej przyjaźni, inteligencji dzieci i dobrych, mądrych rodzicach. Film "Angel" produkcji holenderskiej w reżyserii Dennisa Botsa, adresowany do widowni z klas IV-VI, obejrzały z prawdziwą uwagą dzieci z Kuźnicy Czarnkowskiej i Romanowa. Fantazja przeplatała się z prawdziwym życiem nastolatków, a tajemnica zegarka sprawiła, że wszystkie życzenia nieśmiałej Angel się spełniały, prowadząc jednak bohaterkę w niedobrą stronę... Na szczęście jednak zwyciężyło dobro i mądrość życiowa, a młodzi widzowie, tak jak wszyscy, gromadnie wbijali w specjalną tablicę kolorowe pinezki, zaznaczając w ten sposób, że film się podobał.

Filmy konkursowe oceniało, jak zawsze, dziecięce jury. W tym roku była to młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Czarnkowie. Bardzo dziękujemy pani dyrektor,. która mimo logistycznych trudności wybrała wrażliwych, pracowitych i zdyscyplinowanych uczniów: Szymona Duszę - przewodniczącego oraz członków: Michalinę Kurkiewicz, Zofię Michalską, Jakuba Zdunka i Lilianę Siedlecką. Jurorzy nie tylko oglądali filmy, ale też rozmawiali z organizatorami Festiwalu na temat oglądanych produkcji. To były dodatkowe "fajne" lekcje. "Fajne" to ulubione słowo młodych jurorów.

W pierwszym festiwalowym dniu widzów przywitali goście z Poznania: dyrektor Festiwalu Filmów Młodego Widza "Wędrujące Ale Kino" Jerzy Moszkowicz oraz producentka wykonawcza Paulina Tomasik, którzy w ciepłych słowach opowiedzieli o idei Ale Kina i o przesłaniu filmów i ich znaczeniu artystycznym i wychowawczym. Opowiedzieli o początkach naszej wieloletniej współpracy, a na ręce Waszej korespondentki złożyli pięknie oprawiony list z podziękowaniami za naszą pracę oraz wzruszającym wspomnieniem o Stefanie, który rozwiązywał najtrudniejsze problemy, a na pożegnanie zawsze wygłaszał te same słowa: "ściskam Was, jak nie wiem co..." Z kolei z ekranu zwracała się do widzów edukatorka filmowa, która przygotowywała dzieci do odbioru kolejnych filmów. To świetny pomysł.

W drugim dniu (20 maja) uczniowie z klas I-III z Romanowa obejrzały film produkcji szwedzkiej "Moja mama gorylica" w reżyserii Lindy Hamback o dziewczynce z sierocińca, która tak bardzo chciała być adoptowana, że zgodziła się na mamę gorylicę. Film o wspaniałym porozumieniu między Jonną i jej nową mamą niesie humanistyczne przesłanie, że nie wygląd jest ważny tylko serce. Wspaniała animacja, dużo życiowej mądrości, to była dla młodych widzów prawdziwa i chwilami bardzo zabawna lekcja wychowawcza. I jeszcze 134. minutowa projekcja filmu "Republika dzieci" produkcji polskiej w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego, którą obejrzeli uczniowie klas IV-VI ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Czarnkowie, a dziecięce jury uznało go za najlepszy w tej edycji. W protokole z posiedzenia jurorzy napisali, że wszystkie filmy konkursowe ich ujęły, ale ten podobał im się najbardziej, ponieważ wystąpili świetni aktorzy, starsi i młodzi, podobała im się też przebogata scenografia i kostiumy oraz niepokojąca muzyka i gra świateł. Zwrócili też uwagę na siłę uczuć i wytrwałość w walce o dobro. Trzeci, naszym zdaniem również jeden z najlepszych filmów festiwalowych, pt "Moje życie to cyrk" produkcji kanadyjskiej w reż Miriam Bouchard nie został wyświetlony z powodu braku publiczności. Wielka szkoda... Może w przyszłym roku Ale Kino, w wersji walizkowej, przywędruje do nas w lepszym dla szkół, jesiennym terminie? Organizatorzy zadbali także o możliwość obejrzenia filmów dla dzieci z Ukrainy. Niestety widownia też nie dopisała.

Za to fantastyczne, dwudniowe warsztaty reporterskie dla grupy 10-osobowej, poprowadzone przez profesjonalnych filmowców Łukasza Gajdka oraz Adama Romela z Poznania, zainteresowały totalnie uczniów klas VII z Jędrzejewa, Romanowa i Czarnkowa. To był łącznie 8-godzinny kurs robienia dobrych ujęć przez telefon komórkowy oraz przeprowadzania wywiadów z ciekawymi osobami, przy wsparciu niezwykle przyjaznych filmowców. Pracowali nie tylko w przygotowanej salce w budynku CzDK, ale widać ich było w holu i w sali kinowej, a także na świeżym powietrzu. Wygląda na to, że pojawią się w swoich szkołach jako prawdziwi pasjonaci i zrobią w szkołach dobre reportaże filmowe. Żyjemy w czasach trudnych, dzieją się rzeczy dobre i bardzo złe, a wtedy utalentowany reportażysta to prawdziwy skarb. Mamy nadzieję, że uczniowie dowiedzieli się co znaczy odwaga i talent. Bardzo dziękujemy organizatorom głównym oraz instruktorom za pomysł na takie warsztaty. Kupujemy je na pniu, w przyszłym roku także!

Dziękujemy producentce Paulinie Tomasik z Fundacji Ferment Kolektiv, która swoim ciepłem i wiedzą dzieliła się z uczniami. Dziękujemy dyrektorom i nauczycielom, którzy docenili pozaszkolną edukację filmową dla swoich uczniów, którzy mogli zasiąść wygodnie w czerwonych fotelach i poczuć magię prawdziwego kina. Dziękujemy za wybór wyselekcjonowanych, nagradzanych i wychowawczych filmów. Dziękujemy też za możliwość długotrwałej współpracy opartej na przyjaźni i kompetencjach oraz dobrą opinię o czarnkowskim festiwalu. Dobre kino to niezrównany dodatek do wiedzy zdobywanej w szkole. Hurra, byliśmy pierwsi w Wędrującym Ale Kinie!
/awa/