XXII Rodzinne Rajdy Rowerowe "Soboty na dwóch kółkach" - etap VIII 2024
W drugą sobotę października na placu przed Czarnkowskim Domem Kultury zebrali się uczestnicy Rodzinnych Rajdów Rowerowych "Soboty na dwóch kółkach", by po raz ósmy i zarazem ostatni wyruszyć na wspólną wycieczkę. Na półmetku organizatorzy, członkowie Rowerowej Sekcji Turystycznej w Czarnkowie, dokonali podsumowania całego cyklu oraz nagrodzili najwytrwalszych rowerzystów.
Pogoda spełniła wszystkie warunki jesiennego wyżu. O świcie temperatura oscylowała w okolicach zera stopni, by z biegiem dnia podnieść się do czternastej kreski w cieniu i dwudziestej piątej w promieniach słońca. Niebo było błękitne, niemal bezchmurne, a wiatr wyczuwalny był tylko przy pędzie roweru. Z takich sprzyjających warunków postanowiło skorzystać 31 osób, które w doskonałych humorach wyruszyły na szlak. Pierwotnie wyjazd pod hasłem "Jak działa kopalnia?" miał wieść do Walkowic, ale z przyczyn obiektywnych nie doszedł do skutku. W ostatniej chwili zmieniono więc temat, który nieformalnie brzmiał "Śladami hrabiego Hochberga" i rowerzyści ruszyli wzdłuż Noteci, ale w przeciwnym kierunku. Peleton przez Pianówkę i Górę dotarł do Ciszkowa, gdzie wyznaczono pierwszy dłuższy postój. Prezes Rowerowej Sekcji Turystycznej Paweł Zajda wcielił się w rolę przewodnika, by opowiedzieć nieco o życiu, ale przede wszystkim o źródłach dochodu Wilhelma Bolka Emanuela von Hochberga. Z Ciszkowa, gdzie hrabia posiadał gospodarstwo rolne i gorzelnię, turyści udali się w okolice Krucza, gdzie mogli zobaczyć wejście do szybu kopalni węgla brunatnego, ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, mniej udanej inwestycji właściciela. Ostatni historyczny postój miał miejsce w lesie w okolicach dworu myśliwskiego Gniewomierz, gdzie hrabia hodował jelenie i organizował polowania. Stamtąd rowerzyści przez Kruteczek wrócili do Krucza, a następnie dojechali do Antoniewa, gdzie na placu rekreacyjnym zorganizowano umowny półmetek. Posiłek złożony z kiełbasy, bułki i oranżady oraz nagrody do "worka szczęścia" w postaci terminarzy ufundowała firma Adeon Wydawnictwo Tebra. Po raz ostatni w plenerowym biurze podbijano książeczki rajdowe i odcinano kupony, wyłaniając tym samym najwytrwalszych rowerzystów, którzy wzięli udział we wszystkich ośmiu etapach. Bony towarowe do realizacji w sklepie sportowym odebrali: Damian Jany, Dariusz Jany, Paulina Jany, Paweł Jany, Urszula Kwiatkowska, Marcin Małecki, Stanislaw Szyc i Mariusz Wylegała. Po wspólnej fotografii grupa przez Bzowo, Goraj i Panówkę powróciła do Czarnkowa po pokonaniu 40 kilometrów.
W tegorocznych Rodzinnych Rajdach Rowerowych, których łączna długość wyniosła 244 kilometry (dodatkowo 10 przepłynęli kajakarze), udział wzięło 361 osób. Organizacja wycieczek była możliwa dzięki sponsorom poszczególnych etapów oraz wsparciu finansowemu Powiatu Czarnkowsko - Trzcianeckiego i Miasta Czarnków. Relacje ze zdjęciami publikował tygodnik powiatowy "Nadnoteckie Echa" oraz Internetowy Serwis Informacyjny www.Czarnkow.INFO.
Marcin Małecki
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!